Strony

sobota, 9 lutego 2013

Post o wszystkim i o niczym :D

Hej, hej, hello!
Witam zacnych blogowiczów w te jakże zacną sobotę, pełną śniegu ;D (miliordowski nastrój mnie dopadł)
Szczerze zima mnie zaskoczyła. Było brzydko, szaro i mokro, aż tu nagle proszę! Spadło z 10-15 cm śniegu. Oczywiście mnie to bardzo cieszy, bo jak wiecie lub nie kocham śnieżną zimę *.* Chociaż z drugiej strony matka ziemia jest złośliwa- przez całe ferie plucha, a w przedostatni dzień wolnego- śnieg, śnieg i jeszcze raz śnieg. No cóż, mówi się trudno-takie życie ;D.
Co robiłam w środę, czwartek i piątek? Otóż na pewno się nie nudziłam. W środę pojechałam z siostrą i mamą na lodowisko, a potem zamówiłyśmy pizzę (Pycha!). W czwartek udałyśmy się na basen i robiłyśmy faworki (w końcu był tłusty czwartek :D). A w piątek byłyśmy w Arkadii na zakupach, z których przywiozłam dwie rzeczy- przepiękną torebkę i uroczą bluzkę ^^
Czyż ona nie jest piękna? *.*

Materiał w środku torby.

Kupiłam również nową bluzkę na w-f, bo poprzednia była na mnie za mała. Ale postanowiłam, że to nie będzie zwykła bluzka...To będzie bluzka własnoręcznie przeze mnie ozdobiona ^^ Jeszcze jej nie skończyłam, ale jak będzie skończona to wam pokażę.



Będzie na niej napis BonJour ^^

A tutaj moja pracownia ;)
A wczoraj zrobiłam mojej siostrze przeuroczą fryzurkę- trzy warkoczyki złączone na końcu. Paczcie i podziwiajcie moje skromne umiejętności fryzjerskie!

A co dzisiaj robię? Nic niezwykłego. Zrobiłam dekorację na tablicę klasową.
Trochę inaczej ją sobie wyobrażałam, ale co tam ;)
Rano poczytałam sobie siódmą część "Harrego Pottera". Szkoda, że to już ostatnia ;(


No i pouczyłam się do testu z przyrody. Mamy teraz okropny i obrzydliwy temat- pająki i robaki. Bleee... Panicznie się ich boję, więc nauka z podręcznika, w którym jest mnóstwo zdjęć tego ohydztwa była dla mnie prawdziwą męczarnią -,- Ale to na szczęście już za mną.



Wiem, że post jest bezsensowny, ale nie mam weny. Chociaż nie mogę cały czas pisać dla was postów tematycznych :D

14 komentarzy:

  1. Fajna fryzurka;D
    super pomysł z bluzką;D a mi się udało, bo nasypało w sam raz na ferie^^

    OdpowiedzUsuń
  2. a już się do przyrody uczysZ? ja może jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie boję się pająków ^^ U mnie też dużo śniegu. No i dobry pomysł z tą bluzką ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak ty nie znoszę pająków, robaków etc. ale ten dział już długo za mną, uff... Jeśli można wiedzieć, gdzie kupiłaś torbę? Śliczna <3 ja całe szczęście dopiero co zaczynam ferie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne ciuchy i fryzurka. Ja powinnam uczyć się biologii, ale mi się nie chcę. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten sam podręcznik!!! Tylko, że ja miałam już z tego tematu kartkówkę. ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zacna torba. ^^
    I bluzka o wszystko! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super to bluzka :) Sama mam ochotę coś takiego zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  10. moja siostra była wczoraj na koncercie, na który sama zrobiła sobie bluzkę - tylko że ona zaniosła ją do takiego punktu :) Świetna torba *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. świieetny post,zapraszam do mnie <33 :88888
    http://ja-i-blog.blogspot.com/ <33333333333333

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna torba, super pomysł z tą bluzką :)

    OdpowiedzUsuń