Strony

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Dzisiejszy dzionek :)

Cześć :)
Tak jak w tytule opiszę mój dzionek w szkole.
Zaczynałam od matmy. Wyjątkowo było ciekawie ( szok!) Nie żeby temat był fajny czy coś,po prostu zatrzasneliśmy się w sali XD Nie mogliśmy otworzyć drzwi... Pani zadzwoniła po ratunek. Zanim nas uratowano, przyszły jakieś dzieciaki i chciały podręczniki, ale ich nie wzieły, bo drzwi były zamknięte. Pomoc przyszła po 15 minutach. Na początku pan nie mógł nas uwolnić, ale potem wykręcił klamkę XD. Po tej wielce zajmującej lekcji matematyki, razem z klasą udaliśmy pod sąsiednią salę plastyczną (mam milordowki nastrój XD) malowaliśmy akwarelami. Nuuudddaaa....Później dwa polskie. Na pierwszym było zastępstwo z jakąś panią i musieliśmy robić ćwiczenia z ortografii-.-Na drugim było zastępstwo z naszą wychowawczynią.  Zwykle w takiej sytuacji powinniśmy mieć matmę, ale zamiast tego pani zrobiła chłopakom godzinę wychowawczą. Ja w tym czasie czytałam książkę i dyskutowałam z Lolą *.* Po polskim był w-f. Sprawdzian z dwutaktu. Z Lolą *.* wypędzałyśmy z naszych koleżanek złe duchy. Ah, te nasze egzorcyzmy XD Potem się biłyśmy (oczywiście na niby) Przy okazji strzeliłyśmy też parę fochów forever na 5 minut. No i na koniec informatyka. Coś tam robimy w Wordzie...Lekcja za chwileczkę się kończy więc i ja muszę już kończyć. Na koniec wstawię tylko parę inspiracji:





Idealne na każdy poranek XD



4 komentarze:

  1. Odpaly na w-f sa najlepesze... A ja nadal jest fochnieta, ma kochana przyjacioleczko. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lolololo uwielbiam matmę i zatrzaśnięte drzwi ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny blog i miło sie czyta:) Widać, że jesteś pozytywną osobą ;D

    OdpowiedzUsuń