Strony

sobota, 27 października 2012

Opowiadanko..

W związku z tym że tak rzadko piszę to teraz piszę po raz kolejny tego samego dnia :)
Może nie wiecie ale lubię pisać opowiadania... No i teraz zamieszczę prolog i początek rozdziału pierwszego być może kiedys książki XD


                                                                     PROLOG

Rozejrzała się. W pobliżu nikogo nie było. Jak zwykle serce zaczęło jej szybciej bić. Ręce zrobiły się mokre od potu. Poczuła suchość w gardle.  Wzięła kwadratowe pudełeczko do ręki. Udawała że czyta spis piosenek. Jej prawa ręka powędrowała do zamka w bluzie.  Chwilę później płyta była już w kieszeni. Szybkim krokiem skierowała się do wyjścia. Gdy przechodziła przez barierki, wstrzymała oddech. Po chwili usłyszała wycie. Ochroniarz coś krzyknął. Zaczęła biec.  Obejrzała się za siebie. Ktoś ją gonił. Biegła jeszcze szybciej. Jej oddech stawał się coraz cięższy. Nie widziała drogi ucieczki. Gorączkowo myślała jak zgubić pościg. Po chwili poczuła czyjąś rękę na swoim ramieniu. Zrozumiała, że to koniec. Postanowiła poddać się losowi…



                                                                    ROZDZIAŁ 1
Głowiła się nad zadaniami z matmy, ale nie mogła się skupić. Coś ją trapiło. Przeczuwała, że coś się stanie, ale nie miała pojęcia co. Nagle usłyszała głośnie walenie w drzwi. Wystraszyła się. Domyśliła się, że to rodzice wracają do domu jak zwykle pijani. Niedbale wrzuciła książki do czarnej torby. Niechętnie wstała  z szarego krzesła. Podeszła do drzwi śpiesznym krokiem. Wiedziała, że jeśli rodzice będą zbyt długo czekać pod drzwiami to w domu rozpęta się piekło.
-Cześć mamo. Cześć tato.
Rodzice wtoczyli się do przedpokoju. Mary szybko zamknęła za nimi drzwi. Nie chciała, żeby któryś z sąsiadów  zobaczył co się dzieje w mieszkaniu. Wystarczy, że ona widzi.

10 komentarzy: