Dzionek w szkole

Hejoo XD
Nie za bardzo mam pomysła na notkę więc po prostu opiszę dzionek w szkole
Miałam dzisiaj na 8.50 więc mogłam się wyspać. Nie wyspałam się jednak bo o 7 zaczął mnie boleć brzuch:(
Pierwsza była matma(wspanialy początek dnia czyż nie? -,-) No i znowu kartkóweczka z dzialań na ułamkach zwykłych i dziesiętnych >.<
Po matmie plastyka-kończyliśmy nasz prace pt. Nasze wyrażenie jesieni,  czy coś takiego. Pani wstała dzisiaj chyba lewą noga i krytykowała niemal wszystkich. Na szczęście moją pracę zostawiła bez żadnego złośliwego komentarza. Po plastyce były dwa polskie-miała być kartkówka, ale nie bylo pani tylkpo zastępstwo. Potem był w-f-oczywiście na dworze. Razem z koleżankami rozmawialyśmy na bardzo ciekawy temat-czy mówi się słitaśne czy sweetaśne. A no i skakaliśmy w dal. Skoczyłam 3.17(metrów oczywiście) więc może 3 będzie ^^ No i na koniec informatyka- czytaliśmy proce o czymś tam bo serwer się zepsuł wię nie można było włączyć komputerów.
A i dzisiaj był w naszej szkole dzień chłopaka. Wszystkie dziewczyny się przebrały oprócz mnie. Po prostu nie miałam w co się przebrać.
A teraz siedzę i odrabiam matmę. I Hate Ułamki!! Nie żeby to było bardzo trudne-po prostu to wszystko jest jakieś poplątane-,-....